Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Azyl, czyli opowieść żony dyrektora ZOO

Niedawno było nam dane uczestniczyć w pokazie filmowym z cyklu Janusz Wróblewski przedstawia, który odbywał się w Kinie Praha. Tym razem zaprezentowany został film Azyl w reżyserii Niki Caro, a zrealizowany na podstawie słynnej książki Diane Ackerman Azyl. Opowieść o Żydach ukrywanych w warszawskim ZOO . Bezpośrednio po projekcji przewidziana była rozmowa gospodarza cyklu z paniami Teresą Żabińską-Zawadzki - córką państwa Żabińskich oraz Ewą Rembiszewską - Prezes Fundacji Rozwoju Warszawskiego Zoo. Już na wstępie musimy mocno zaznaczyć dwie istotne rzeczy. Po pierwsze nie jest to film oparty na faktach, a właśnie filmowa adaptacja książki, po drugie jest to film bardzo poruszający co może być istotne dla co bardziej wrażliwych widzów. Oczywiście żadnego z tych faktów nie traktujemy jako wady, ale raczej chcemy w ten sposób pokazać pewne ramy w jakich obraz ten postrzegamy. Inaczej bowiem ocenialibyśmy film oparty na faktach - pewną próbę rekonstrukcji zdarzeń z bardzo trag

Wernisaż wystawy "Oddech"

Przyszła wiosna, a wraz z nią kolejna wystawa w doskonale już znanej plenerowej galerii na skwerze ks. Jana Twardowskiego . Dziś jednak nie chcemy opowiedzieć Wam jeszcze o samej ekspozycji ale o wernisażu, który ją otwierał.  Odbył się on zaledwie dwa dni temu, w wydawałoby się zupełnie przypadkowe poniedziałkowe popołudnie. Jednak wbrew pozorom tak nie było, albowiem to właśnie wtedy przypadał Międzynarodowy Dzień Teatru. Wystawa zorganizowana przez Dom Spotkań z Historią oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego zatytułowana została „Oddech. Teatr Erwina Axera i Warszawa teatralna 1956–1966”. Opowiada ona o warszawskiej odwilży teatralnej przypadającej na drugą połowę 1956 roku. Okres ten był rzecz jasna następstwem politycznej odwilży, jaką zainicjowało dojście do władzy Władysława Gomułki w Polsce. A wyrazem tego w świecie sztuki było opublikowanie słynnego "Poematu dla dorosłych" pióra Adama Ważyka w sierpniu roku 1955 na łamach "Nowej Kultury&q

12. PZU Półmaraton Warszawski

Ostatnie w marcu niedzielne przedpołudnie postanowiliśmy spędzić na świeżym powietrzu. Wybraliśmy się bowiem na 12. PZU Półmaraton Warszawski. Jedną z wielu imprez biegowych, które na stałe wpisały się warszawski kalendarz. Jego organizatorem jest Fundacja "Maraton Warszawski", która ma na swoim koncie stworzenie wielu imprez biegowych i akcji społecznych. W tegorocznej edycji półmaratonu wystartowało 13 tysięcy biegaczy, z czego większość stanowili Warszawiacy.  Wprawne oko kibica, z łatwością mogło znaleźć  wśród tłumu uczestników,  dobrze znane postacie popularnych blogerów biegowych. Niezwykle barwą i liczna grupę stanowili świetnie również rozpoznawalni dla przeciętnego przechodnia członkowie grupy Spartanie Dzieciom .  Tym razem wystawili oni najliczniejszą w swej historii reprezentację, a towarzyszyła im na specjalnym ruchomym podeście nie kto inny, lecz sama Warszawska Syrenka.   Oczywiście nie brakowało też i innych mniej lu bardziej oryginalnyc

Madame Curie na wielkim ekranie

W ostatnim czasie wreszcie udało się nam wybrać do kina. Nasz wybór padł na film poświęcony postaci bez wątpienia najsłynniejszej Polki i Warszawianki zarazem. Mowa oczywiście o Marii Skłodowskiej-Curie i o filmie dokładnie pod takim tytułem. Idąc na seans do naszego ulubionego kina na placu amerykańskiego prezydenta zdawaliśmy sobie rzecz jasna sprawę z ograniczeń i uwarunkowań jakie towarzyszą przenoszeniu biografii na filmową taśmę. Nakręcenie dobrego dokumentu to naprawdę duże wyzwanie i tytaniczna praca, lecz stworzenie dobrej fabuły na kanwie wydarzeń lub postaci historycznych to wyzwanie jeszcze większego kalibru. Wiadomo, że kino to biznes, a ten się kieruje żelaznymi regułami podaży i popytu, czyli towar musi mieć odpowiednio wielu nabywców by koszta inwestycji zwróciły się producentowi. Stąd musimy przyznać, iż nasze wrażenia są bardzo mocno mieszane od pierwszej chwili gdy projekcja się rozpoczęła, aż do momentu gdy piszemy ten post. Tym co nas uderzyło jako pie

60-lecie Hutnika Warszawa na Żoliborzu

Dziś po raz kolejny chcieliśmy zaprosić wszystkich naszych czytelników do jednej z plenerowych galerii znajdujących się w Warszawie. Galeria Przystanek, bo tak brzmi jej nazwa, znajduje się na płocie Parku im. Stefana Żeromskiego na Żoliborzu. Tym razem nową wystawę odkryliśmy całkiem przypadkowo wracając z seansu "Maria Skłodowska-Curie" z pobliskiego kina Wisła.  Ekspozycja, o której dziś chcemy Wam opowiedzieć dotyczy bliskiego naszemu sercu, bielańskiego klubu - Hutnika Warszawa. Wędrująca po Stolicy wystawa jest zatytułowana "Robotnicy i sport. 60-lecie Hutnika Warszawa". Zaś jej organizatorzy to Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Warszawa w Europie, działające przy tym projekcie oczywiście we współpracy z samym klubem sportowym Hutnik Warszawa. Z kolei wsparcie finansowe pochodziło ze środków Fundacji im. Róży Luksemburg. Z kronikarskiego obowiązku wypada tez odnotować, iż swą premierę ekspozycja ta miała 17 stycznia w znajdującej się na Bielana